List do siebie z pierwszej klasy


01 kwietnia 2019, 21:34

Jeden z moich znajomych na isntagramie zadał takie pytanie. 

Co napiszesz w liście to 7-letniego siebie? Zastanów się nad tym. Postaram się tu stworzyć szkic tego co chciałabym soboe przekazać. To szkic. Pomijam tutaj dużo ważnych wydarzeń. Pewnie oryginał miałby z 30 stron. 

Droga A, 

W sumie to nie wiem dlaczego tak zaczynam. Pewnie dlatego, że tak Cię całe życie uczyli tak pisać. No nieważne. Prawda jest taka, że mi nie uwierzysz, że to Ty, tylko troszkę starsza od Ciebie. Pierwsza klasa. To był dla Ciebie ważny moment. Pamiętam jak się cieszyłam z pójścia do szkoły. Nauka i nowy koledzy. Z resztą trochę koleżanek znasz z przedszkola. Tak jest S i J oraz kilku kolegów. W klasie usiadłaś z P. przez jakiś czas to Twoja przyjaciółka. Niedługo. Za kilka lat się wyprowadzi i zmieni się w tępą cipę. Z resztą to nie jest dobry znajomy. Będzie się z Ciebie śmiać od czasu do czasu i zawsze będzie marzyć o byciu popularnym i pójdziesz w odstawkę. Powiem Ci tyle, na początku roku zajeb komukolwiek, bo dzieciory będą lubiły Ci robić żarciki. A Ty niestety w wielu przypadkach będziesz bezradna. Później z czasem oczywiście, jak już będziesz starsza to przestaną tak robić, bo rozjebiesz kilku ludzi. 

Po drugie drogie dziecko, skup się na nauce, ale nie tej w szkole. Nauczyciele Cię niczego nie nauczą. Pragną podwyżek, a większość z nich podcina Ci skrzydła. Lubisz historię, prawda? Oczywiście, że tak. Jako dorosła też ją lubisz. Pogłębiaj ten temat. Jak zobaczys plan lekcji do klasy 4 to się bardzo ucieszysz, ale większość nauczycieli niczego Cię nie nauczy i się zrazisz. Ucz się sama. Masz internet. Nie marnuj go proszę, chociaż wiem, że jendak go pewnie zmarnujesz. Rozwijaj się najlepiej jak potrafisz, a jak ktoś będzie miał jakiś problem? Niszcz go. 

Po trzecie DOROSŁE ŻYCIE NIE JEST FAJNE. Wiem, wiem jak to u Ciebie jest. Nieciekawie, wiem. I zawsze marzyłaś o byciu dorosłym, ale strzesz się kilku osób. Wiem, że z całych sił biędziesz chciała ucieknąć z tej miejscowości i skorzystasz z pierwszej lepszej okazji. Nie, to nie jest dobre rozwiązanie. Radzę Ci odnaleźć pewną osobę z ZD i własnie to z nim uciekaj. Proszę Cię uciekaj z tego kraju. Wyjedź i ogarnij sobie życie, a będziesz naprawdę szęśliwa. Jeśli zrobisz tak bez zastanowienia będziesz nieszczęśliwa przez 4 lata. 

Po czwarte, gimnazjum i liceum to zarazem będą najlepsze i nagrosze lata Twojego życia. Z ludzmi z miejsca zamieszkania się trzymaj. Tak, oni są dobrzy, naczuczą Cię wielu rzeczy i dzięki nim czujesz się dobrze, dlatego tego nie zaprzepaść, bo szkoda, a po spalonych mostach się nie wraca. Wiem. Innych gości olej. Od razu młoda. Nie trać czasu. 

Po piąte wyjdziesz na prostą, ale dzięki kilku tym radom będziesz lepiej spać w życiu. 

Trzymaj się A z 2019r.